Pamiętacie Radziwiłłów, rodzinną parafię naszej kochanej siostry Małgorzata Bernadeta Smolińska? Pisaliśmy o tym w ubiegłym roku. Tam w Parafia pw. św. Antoniego w Radziwłłowie dobrzy ludzie „kradną” bombki z choinek
Na szczęście te nasze
, w których są listy z naszymi marzeniami. Bombki pojechały do Radziwiłłowa z kurierem,


a wróciły z rodziną s. Bernadety. Ci wspaniali ludzie przemierzyli wiele kilometrów, żeby jeszcze przed świętami podarować nam coś wyjątkowego, wymarzonego. Dziękujemy za to, że ten świąteczny czas dzielicie również i dla nas. To bardzo miłe mieć świadomość, że gdzieś daleko jest ktoś kto przez swoje serce i hojność staje się nam bardzo bliski.